Kalendarz Artystyczny to coroczny projekt Fundacji Nowa Przestrzeń Sztuki, którego inauguracja odbyła się w 2010 roku. W tym roku mamy przyjemność zaprezentować obrazy Marcina Janusza, który na zaproszenie Fundacji Nowa Przestrzeń Sztuki zrealizował 12 prac do projektu kalendarza artystycznego na rok 2023. W minionych latach autorami kalendarzy byli: Radek Szlaga (2010), Maurycy Gomulicki (2011), Grzegorz Drozd (2012), Łódź Kaliska (2013), Jakub Ciężki (2014), Kuba Bąkowski (2015), Ignacy Czwartos (2016), Bartosz Kokosiński (2017), Alicja Łukasiak (2018), Marta Antoniak (2019), Małgorzata Szymankiewicz (2020), Kinga Nowak (2021), Natalia Rybka (2022). Każdej prezentacji „Kalendarza artystycznego” towarzyszy wystawa w foyer hotelu Bristol Art & Medical SPA w Busku-Zdroju oraz limitowana wersja drukowana „Kalendarza artystycznego”.
Istnieje teoria mówiąca o tym, że Ziemia miała kiedyś siostrę o imieniu Thea. Planety ostatecznie zderzyły się ze sobą. Siła uderzenia była tak potężna, że zdołała złączyć dwa ciała niebieskie w jedno. Od tej pory Ziemia zaczęła zmieniać swój kąt nachylenia w ciągu całego cyklu obrotu wokół słońca. Powstały pory roku. Odłamki planet wirujące dookoła Ziemi uformowały Księżyc. W czasach starożytnych ludzie, dostrzegając cykliczność faz Księżyca i zmiany w przyrodzie, tworzyli pierwsze kalendarze słoneczno-lunarne. W czasach gotyku kalendarze miały formę ilustrowanych książeczek, ten najbardziej znany, malowany przez braci Limbourg, został włączony do manuskryptu godzinek księcia de Berry. Ilustrował nie tylko hierarchiczność społecznej tkanki, ale też przemiany zachodzące w naturze. Obrazy, z których składa się kalendarz na 2023 rok, nawiązują do obecnych w historii malarstwa przedstawień raju. Zestawione razem tworzą wizję świata, w którym możliwe jest podróżowanie w czasie. Mogą one przywołać wspomnienia z przeszłości, mogą też przenosić myśli do świata fantazji. Zdarzenia z przeszłości mogą stać się teraźniejszością, ukazując symultanicznie wizję raju, w której właśnie wydarza się apokalipsa. Albo inaczej katastrofę, przed którą schronić się jeszcze można w mitycznym edenie.